Rok szkolny oficjalnie uważa się za rozpoczęty! Z tej okazji chciałam Wam pokazać jak można zrobić sobie fajną okładkę na dość nudny zeszyt. Mój zeszyt, to co prawda nie zeszyt szkolny, lecz zbiór przepisów, ale może kogoś zainspiruje moja "książka kucharska".
Najpierw należy uszyć materiałową okładkę. Na rozłożonym materiale rozkładamy zeszyt, robimy zakładki z każdej strony a następnie zszywamy. Wystarczy kawałek 30x60cm.
Do mojej "książki kucharskiej" postanowiłam zrobić naszywkę-muffinkę. Do jej wykonania użyłam kolorowych filców grubości 1-1,5mm, małych koralików oraz igłę, nitkę i nożyczki.
Z filcu wycinamy elementy takie jak widoczne niżej. Można ściągnąć obrazek muffinki z Internetu, wydrukować i zrobić sobie szablony. Następnie na nasz krem naszywamy czarne koraliki.
Wszystkie elementy łączymy i przyszywamy do naszej materiałowej okładki.
A oto efekt końcowy:
Oczywiście można zrobić inne okładki np. jeansowa z naszywką-czaszką, sercem bądź czymkolwiek chcemy. Ważne jest, by okładka była z nieco grubszego materiału, natomiast naszywki niekoniecznie.
świetny pomysł! dobry na prezent :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! :D
OdpowiedzUsuńbeautiful result great diy!!!
OdpowiedzUsuńwww.tomelessismore.blogspot.com
dziękuje pomysły bardzo sie przydały :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za udział w mojej zabawie;)Technika o którą pytałaś to quilling.
OdpowiedzUsuńMasz ciekawego bloga i chętnie dołączę do obserwatorów;)
Pozdrowionka