Zgodnie z zapowiedzią dzisiaj pokażę jak samodzielnie można przerobić stare spodnie na bermudy.
Oczywiście można złapać nożyczki i po prostu obciąć nogawki na dowolną długość. Powstaje jednak problem strzępienia się spodni, co, według mnie, nie wygląda zbyt estetycznie.
Można również znaleźć krawcową, która fachowo skróci spodnie, ale trzeba zapłacić ok 20zł.
Tylko po co, skoro można zrobić to samodzielnie?
Potrzebować będziemy:
starych spodni,
szpilek (najlepiej z kolorowymi główkami),
mydła krawieckiego lub kredy,
metr krawiecki bądź linijka,
maszyna do szycia (choć można szyć ręcznie)
dobre nożyczki
żelazko
KROK 1.
Skracamy nogawki spodni o ok. 1 cm mniej. Owy centymetr będzie nam potrzebny na szwy. Najlepiej najpierw obciąć jedną nogawkę, a następnie złożyć spodnie na pół, spiąć dobrze obie nogawki szpilkami i obciąć drugą. Należy jednak upewnić się, czy spodnie są równo złożone.
KROK 2.
Mierzymy obwód naszej nogi i wycinamy z nogawki pas takiej długości + 1cm i szerokości 10-15cm. Jeżeli skracamy spodnie, które na dole mają szerokie nogawki, można odciąć pas 10-15cm
Zaznaczamy mydełkiem lub kredą linię, po której będziemy ciąć. Pod linią spinamy szpilkami dwie warstwy materiału, uniemożliwiając zwijanie się tkaniny.
KROK 3.
Przykładamy materiały tak, by boczne szwy na siebie nachodziły i spinamy szpilka.
Przypinamy materiały szpilkami. W tym przypadku, alby uzyskać efekt podwiniętych spodni, należy przypiąć materiały lewymi stronami do siebie
KROK 4.
Teraz do gry wchodzi maszyna, choć można poradzić sobie bez. Jeżeli spodnie są z jakimś elastycznym dodatkiem to najlepiej będzie użyć ściegu do tkanin elastycznych. Jeśli natomiast nie posiadamy maszyny z takim ściegiem to wystarczy ścieg zygzakowaty.
KROK 5.
Teraz należy zaprasować szwy i odwinąć doszyte nogawki, dobrze przeprasować zagięcia i dla wykończenia przeszyć wzdłuż szwów (ja zrobiłam to już ręcznie).