piątek, 30 marca 2012

Pisankowy kurczaczek



Tym razem handmade w innym wydaniu. Ponieważ zbliża się Wielkanoc, postanowiłam pokazać jak można 
zrobić "karczochowe pisanki". Przyznam szczerze, że zdjęcia przedstawiają tzw."mój pierwszy raz" w tej technice. Mimo to uważam, że stworzony przeze mnie kurczak to prawdziwy pisankowy słodziak.

A TERAZ JAK ZROBIĆ WSTĄŻKOWĄ PISANKĘ KROK PO KROKU...

Co będzie nam potrzebne:
-styropianowe jajko (najlepiej na 7cm) 1,60zł/szt. w sklepie papierniczym
-szpilki - ok.1,90zł za opakowanie w sklepie papierniczym
-wstążki -1,20zł/m w pasmanterii (na jedno takie jajko potrzeba ok.3m wstążki o szerokości 2,5cm)
-czarne koraliki (można kupić w pasmanterii)

KROK 1
Wstążkę tniemy na fragmenty długości 5cm. Następnie na górną część styropianowego jajka przypinamy błyszczącą stroną jeden fragment tasiemki.
KROK 2
Bierzemy fragment tasiemki i zaginamy z niej trójkącik (oczywiście błyszczącą stroną do wierzchu), a następnie trójkąt ten przypinamy z czterech stron już przypiętej tasiemki.
KROK 3
Formujemy kolejne trójkąty i przypinamy je tak, by zakryć szpilki trójkątów już przypiętych. Robimy to piętrami, najlepiej tak by czubek trójkąta był w środku szpary pomiędzy dwoma trójkątami już przypiętymi wyżej. I w taki sposób obkładamy całe jajko, zmieniając kolor wstążki na biały po połowie jajka, jeśli chcemy by nasz kurczaczek był w skorupce.

KROK 4
Spód wykańczamy kolejnymi kawałkami wstążki, podwijając końcówki przed przypięciem tak, by nie było widać obszarpanych zakończeń wstążki.
KROK 5
Ucinamy ok.2 cm pasek czerwonej wstążki, zwijamy go w trójkącik i przypinamy jak dzióbek. Uwaga: wstążka powinna mieć szerokość 1-1,5 cm. Następnie koraliki przypinamy jako oczy. Oczy można również narysować flamastrem, albo przykleić kawałek cienkiego filcu. W pasmanteriach są czasem dostępne maleńkie oczy takie jakie przykleja się pluszakom.
  Nasz kurczaczek jest już gotowy. W podobny sposób możemy zrobić zająca używając brązowej wstążki i doczepiając uszka. Zachęcam do wypróbowania tej metody - nie może się nie udać (mi wyszło za pierwszym razem, a kolejne na pewno będą lepsze)!!!


środa, 28 marca 2012

Recykling w handmade

Niedawno pewna osoba (dzięki "B"), wysłała mi link do niezwykłego bloga pewnej 'zakręconej' artystki. Magdalena Godawa, owa artystka, tworzy niezwykłe przedmioty za pomocą m.in. starych gazet uprawiający przy tym niezwykły recykling. A co potrafi z nich zrobić - przekonajcie się sami na http://makkirequ.blogspot.com/

Jedno jest pewne - tworzenie tą techniką nie tylko daje radość i niesamowite efekty, ale także ratuje lasy!!!



A oto inny sposób tworzenia biżuterii za pomocą makulatury, enjoy :)

poniedziałek, 26 marca 2012

Jak przerobić bluzkę - epizod 2


Ponieważ zauważyłam, że post o cięciach Saaksa cieszy się dużym powodzeniem, postanowiłam ciągnąć dalej ten temat. Dlatego postanowiłam wskazać kilka filmików pokazujących krok po kroku jak przerobić starą bluzkę. Często użytkowniczki szukają instrukcji przerabiania ubrań na blogach, tymczasem lepszym rozwiązaniem będą po prostu filmy instruktażowe, które można znaleźć na youtube.

Polecane:
1.Pierwszy filmik jest o tyle fajny, że pokazuje jak można zrobić sobie ciekawą koszulkę oversize ze starego, dużego t-shirta. Link TUTAJ
2.Polecam również filmiki użytkowniczki 'Salina', na youtube można znaleźć wiele filmików jej autorstwa o tym jak przerabiać ubrania. (link do jej kanału TUTAJ). Poniżej jeden z jej tutoriali

3.Dość praktycznych rad udziela także użytkowniczka 'Dodgy Red Head'. Poniższy filmik pokazuje jak można dopasować zbyt dużego t-shirta. By obejrzeć kliknij TUTAJ

DOBRA RADA: Najlepsze koszulki do przerabiania w ten sposób będą te z domieszką lycry. Chodzi o to, by materiał był elastyczny. W secondhandach t-shirty można kupić już za 1zł, może więc warto zainwestować i kupić sobie jeden egzemplarz 'na próbę' i poćwiczyć.

poniedziałek, 19 marca 2012

Inspired by Gossip Girl

Gossip Girl to serial niebywale inspirujący. Uwielbiam styl bohaterek tego serialu, dlatego często szperam po blogach dotyczących mody z GG. Ostatnio szukałam naszyjnika  Lily van der Woodsen, ale znalazłam coś lepszego... Naszyjnik od Davida Aubrey, który miała na sobie Blair.  
Zrobiłam własną wersję takiego naszyjnika w wariancie złotym i srebrnym, oczywiście zastosowałam technikę sutaszu. Oto moje dzieła:



wtorek, 13 marca 2012

The power of scissors - "art of cutting"

Jak się okazuje, by przerobić stary t-shirt nie trzeba wiele. Wystarczą sprawne ręce i nożyczki. Modę na przerabianie bluzek przez cięcie wprowadził niejaki Adam Saaks, zwany również "mistrzem ulicznego cięcia". Chociaż nie do końca takiego ulicznego, skoro t-shirty przez niego pocięte noszą gwiazdy takie jak Mariah Carey, Katy Perry, Eva Longoria czy Lenny Kravitz. Jak widać na załączonych zdjęciach, twórca "art of cutting" lubi odsłonić "odrobinę" ciałka.

Przerabianie ubrań przez cięcie nie wydaje się być trudne, na you tube wiele jest filmików pokazujących krok po kroku jak przerobić starą, nudną bluzkę. Sama mam ochotę coś pociąć, jednak na początek skuszę się tylko na sam dekolt (ten po lewej wygląda ciekawie).




Saaks najczęściej tnie t-shirty znanej marki Ed Hardy (edhardyshop.com), które zdobione są charakterystycznymi  nadrukami. (Don Ed Hardy to słynny amerykański artysta/ tatuażysta, a te nadruki to jego prace).








                                    Zapraszam do obejrzenia Adama Saaksa w akcji!!!

piątek, 9 marca 2012

W poszukiwaniu inspiracji...

Nie jest tajemnicą, że największą jaskinią inspiracji jest Internet. Ale jak się w nim poruszać, żeby znaleźć coś ciekawego? Przeglądanie blogów, katalogów nowych kolekcji, albo szukanie na chybił/trafił przez  googlowanie - jednym słowem standard.

Jednak pewnego razu udało mi się znaleźć stronę przeznaczoną właśnie dla poszukiwaczy dobrych pomysłów. Pinspire.pl to wirtualna tablica, na której możemy przeglądać zdjęcia wrzucone przez członków społeczności pinspire oraz sami tworzyć albumy. Przy logowaniu określa się kategorię z jakich dziedzin zdjęcia nas interesują (mój wybór to: moda, uroda, dom, kulinaria i DIY). Potem zostaje tylko przypinanie zdjęć do własnej tablicy. 

Na prawdę warto tam zajrzeć i dać się zainspirować! Gwarantuję, że każdy znajdzie coś dla siebie.

A to są właśnie przykłady zdjęć z mojego albumu pinspire.
U góry pomysł na imprezowe rurki, a po prawej jak
przerobić stary grzebyk do włosów.
















Na koniec inspirująca piosenka ;)

sobota, 3 marca 2012

Kwiatek z filcu krok po kroku



   Dziś będzie post z serii DIY (dla niezorientowanych: do it yourself). Ponieważ zbliża się wiosna, czyli czas noszenia chust, apaszek i szali wszelakich, a elementy tej garderoby warto jakoś upinać, postanowiłam pokazać jak można samemu zrobić broszkę w filcu. Broszka ta doskonale nadaje się także na wszelakie nakrycia głowy np. do czapki zimowej (na pewno zimą będzie to optymistyczny dodatek). Rozmiar i dobór kolorów zależy tylko i wyłącznie od nas, także drogie Panie - puszczamy wodzę fantazji i do dzieła!


     Co jest potrzebne:
  • kolorowy filc, wystarczy mały arkusz 20x30cm (w empiku kosztuje ok.1,50zł)
  • koraliki (można kupić w pasmanterii, albo rozbroić jakiś stary wisior)
  • agrafka
  • igła, nitka i nożyczki
  
Krok 1. 
Z filcu wycinamy płatki, najlepiej od szablonu (kształt i wielkość płatka możemy wg własnego uznania narysować na twardej kartce, następnie wycinamy i mamy szablon) . Ich ilość zależy od tego, jak chcemy żeby broszka wyglądała. Ja na zdjęciach prezentuję kwiatek z 15 płatkami o trzech różnych wielkościach (3x5).

Krok 2.
Każdy płatek marszczymy tak, aby powstało nam wybrzuszenie takie jak na zdjęciu, a następnie zszywamy (i tak każdy płatek osobno).



Krok 3.
Kiedy zszyjemy już wszystkie płatki, wycinamy z filcu koło, a następnie partiami przyszywamy płatki. (Należy pamiętać, że spodnie płatki będą przykrywane przez wierzchnie,  dlatego nie należy się przejmować, gdy coś się krzywo przyszyje).


Krok 4.
Teraz należy przyszyć koraliki, najlepiej bezbarwną nitką taką jak do sutaszu. Zamiast koralików można nakleić kamień, bądź też przyszyć wcześniej kawałek koronki.


Krok 5.
Wierzchnia część jest już gotowa, natomiast by wykończyć część spodnią należy wyciąć większe niż poprzednio koło z filcu. Następnie koło te przyszywamy lub przyklejamy do spodu z uwzględnieniem agrafki (by można nią było przyczepiać broszkę).

 



 Broszka jest gotowa, można nią spinać chusty, przypinać do torebek, żakietów, czapek, czyli wszędzie tam, gdzie nam się podoba! :)




TUTAJ możecie zobaczyć, jak można zrobić broszkę nieco inaczej. POLECAM!!!